lafcia

Well, yeah...he was too harsh here but still I think it was kind of understandable...to some extend...not that I'm excusing him or anything but sometimes our initial reactions are not the best one but he definitely went too extreme with it, I agree...


Oh ta cala jego speech była Jak Dan sie na niego z duma patrzyl jak Nathan zaczal o tym ze ojciec mu powiedzial ze ten dzien to bedzie najszczesliwszy dzien w jego zyciu....i ze mial racje...tylko ze to nie z powodu koszykowki tylko faktu ze bedzie ojcem...i potem mina Dan'a....Priceless...

Co potem mowil Nathan to juz pure I jak mowil to wszystko co Haley chciala uslyszesz... i te ILY na koncu....awwwww


No a jak wrócil do domu to.... (...) that miracle wasn't for me....it was for us...all three of us.

Katerina84

A tu znow Joy cudnie uczesana! I super jej pasuje ta czerwona szminka.






[IMG]http://nathan.hollywood.com/gallery/albums/screencaps/onetreehill/season4/406_screencaps/normal_406_042.jpg[/IMG

lafcia

Ohhhh Joy slicznie tu wygladala.... I ten kask co Nathan mial dla Haley jaki byl smieszny....

No ale to tez juz odcinek w ktorym zaczyna sie ta cala Dante storyline...

Katerina84

Te akcje z Dante były chore ale dzieki nim mamy jeden z najbardziej wowo odcinkow OTH ever! Własciwie to 2 odicnki.

Nastepna scena w ktorej Joy była niesamowita

lafcia

Niby sie narzeka na te drama storyline z Naley ale dzieki nim to ogladamy pretty amazing scenes and episodes...

Ten moment jak Nathan sie kladzie obok Haley i kładzie reke na jej udzie a pozniej ona ja bierze i kladzie sobie na brzuszku mimo ze okolicznosci byly juz z poczatkiem dramy z Dante to byla mega awwwww......


A ten odcinek jesli chodzi o Haley i te dzieciaki to byl za to










Nathan: (...)...I don't really like kids.......Oh, I'll like our kid.

Katerina84

Oj tak! Ten odcinek byl super! Te dzieciaki niezle dały popalić Haley!

lafcia

Jak bylo awwwww jak Haley ich wszedzie szukala i zobaczyla ze Nathan sie z nimi bawi....


A tu jak tym razem Haley powiedziala: I'll like our kid...

Katerina84

No i krawat!!

A w tym odc coraz ostrzej soe zaczyna robic...

lafcia

Jaki w tej scenie /\ Nathan byl przestraszony jak zobaczyl ze Dante sie kreci wokol Haley.....


A wogole to Haley podczas tej gali miala takie fajne wloski..takie hippie troche....

Katerina84

Tak, tak!Fajne miała włoski. I pamietam tez ze po brzuszku jaki jej sie odznaczał w tej sukience znow była masa spekulacji czy to aby nie Joy jest w ciązy.

lafcia

No bo jakby nie patrzec to w tych odcinkach z poczatku S4 to ten brzuszek jej sie lekko odznaczal....


A Nathan biedny jaki.... biggest fool there is but still...biedny...

I na koncu odcinka jak sie zapytal Dan'a co teraz zrobia to myslalam ze Dan powie ze wszystko ok i ze to zalatwil a Dan: You're gonna lose state championship. To bylo intense...


A 409...Boze...wogole jak ten odcinek sie zaczal....i pamietam ze jak pokazali twarz placzacego Nathan'a to ostatnia rzecza o jakiej myslalam ze to z powodu Haley...

No ale zanim bad things to ta scena byla mega jak Haley powiedziala Nathan'owi ze beda mieli synka!

Katerina84

Niesamowity jest ten odcinek! Bioracpod uwage to co sie tam stało to jest straszny ale ogolnie to jeden z najlepszych odcinków!

Bardzo lubieten moment jak Nate zaczyna normalnie gra po tym gdy Haley mu powiedziała ze beda mieli synka.

lafcia

Aha....tam po tym jak Haley mowi ze ich syn bedzie go kiedys tease za to jak zle jego tata gral w state championships to od razu potem pokazuja super akcję Nathan'a!

Ohhh ITA! To jak sie ten odcinek skonczyl to tak jakby to byl ostatni odcinek sezonu z mega wilekim cliffhangerem a nie odcinek ze srodka! Chociaz to chyba byl ten odcinek przez wiekszym hiatusem albo w trakcie tych November sweeps ktore tez maja czesto cliff'a...

Tak czy inaczej wszytko sie zapowiadalo tak spokojnie...




a potem.....


Jak on tam do niej krzyczal....Haley...baby....baby....



Dan made a lot of mistakes in his life...some unforgivable ones but he really impressed me here...intense...



I jeszcze ten atak serca Lucas'a....


Wogole to jak sie czulam w tym momencie jak ten samochod uderzyl Haley to chyba bede do konca zycia pamietac....ten i jedna scene z Alias'a....

Katerina84

Mnie mimo wszytsko chyba zadna scena nie rusza tak w tym odcinku jak ta z placzącym Nate'm. Zawsze mnie rozwala!

lafcia

Well that was pretty much one of the most heartbreaking moments for me ever as well...with the moment of Haley's car hit it was shock....I mean REAL shock...Like I remember making a cryout sound that probably everybody in the house heard and then the scene where we see extended repeat of the opening scene and the REAL reason why Nathan was crying...it was just making the pain in the heart more intense....He was so broken there.... Hands down one of the best James' scenes on this show....




He so hated himself there....





A wogole to ja lubie ten odcinek tez ze wzgledu na Keith being back...