Juliet była taka fajna. Normalnie ją ubóstwiałam, dokładnie feisty and fierce bitch. Nie dała sobie w kaszę dmuchać ( matko nie wiem czy jeszcze się tak mówi
) i z Jackiem byli naprawdę fajni. Aż nie wierzyłam, że lubię Jacka w połączeniu z kimś
Nie dała mu sobą rządzić. A później wszystko się sp...