Onarek, nie chcę cię martwić ale aktualnie w housie mają imperium polaru i brzydkich swetrów z kapturem.
Ja też lubie pończochy, ale bez pasków.
I zawsze kiedy je wkładam okazuje się, że nie było takiej potrzeby.
Anoriza, blondynek? Weż ja się non stop ślinię na widok Briana.
Sex god!
Przez cały QaF zaniedbałam Grey's Anatomy i LOST.
ETA: W sensie, Justin jest okej, ale..................... to nie to samo co Brian.
Kurde, no, muszę iść mam niemiecki za godzinę. Tak, tak, wiem to genialne mieć niemiecki w środku soboty.