Anoriza

Yo.. u was tez tak ciezko? Znaczy sie nuda, zarcie i tepe rozmowy o niczym?
Wszyscy pojechali na zuzel, a Dorotka siedzi i sie nudzi.

Cold Desert

Wspolczuje kataru!!!

U mnie jest tak ze ja siedze na kompie a mama i siostra przygotowują obiad.Wiem ze jestem zła

Onarek

hm rano byla sniezyca doslownie zasypalo nas a teraz po sniegu nie ma znaku i swieci slonce a ja ledwo zyje tak sie najadlam i chyba musze isc na spacer + potrzebuje nikotyny haha

Cold Desert

Gdzie ja przeczytam Twojego posta to tylko nikotyna Bitch!

Onarek

hehehe spoko juz bylam i nie wspomne wiem jak cierpisz

adriene_evans

Taaa.. u mnie jeszcze jest udawanie, że nic się nie stało Brat mojej mamy rozstaje się z żoną, dzisiaj przyszedł sam na śniadanie. Babcia sobie przez tydzień oczy wypłakiwała, moja matka wypaliłą chyba z 10 paczek papierosów. Najlepsze jest to, że oni są tępii myślą, że ja jestem głucha i ślepa i nie wiem, co się dzieje. Jak tylko chcą 'o tym' porozmawiać, to albo stosują stary sposób (czyt. Ada, idź na górę pooglądaj telewizor) albo idą do innego pokoju. Gah, mam dość tych świąt Na szczęście jutro przyjeżdza mój chrzestny z dzieciakami Cały dzień mnie w domu nie będzie, to chociaż sobie odreaguję

Anoriza

Rodzinne niuanse, sensacyjne seanse.. U mnie zaczyna sie spokojnie w miare uplywu czasu schodzimy na tematy sporne, awanturka gotowa plus wypominanie i porownania..

parasite33

Chyba nie spojrzę na jedzenie przez najbliższy tydzień. A jutro następna nasiadówka. U mnei nawet nie było tak źle, tylko ciasta były niedobre. (Tak, wiem, mam problemy). No i jeszcze mój genialny kuzyn szpanował swoim nowym laptopem.

tzw_madzia

U mnie obylo sie bez klotni, rozwodow i nawet rozmow o chorobach. Ale jutro tez kolejna nasiadowka ... :/

Oj oj, nikotyna niedobra rzecz Chociaz nie za bardzo wiem o co wam chodzi lol to teraz sie czuje jakbym tez nikotyny potrzebowala, bo mnie caly swiat nieziemsko wqrwia i mam ochote to wszystko trzepnac tak jak stoi i przez tydzien nie wychodzic z lozka... ale za pozno jest.

Anoriza

Choroby to temat nr 1 na porzadku dziennym, takze nawet nie wspominam.
A checi a nikotyne nie mam..

AC_love

a ja miałam dzisiaj jechać do rodziny na wieś ale razem z siostrą zgłosiłyśmy wyraźny sprzeciw i siedzimy w domu (ona jeszcze śpi).
nie wiem jak wy ale ja dzisiaj nie wychodzę z domu. moja zasada w Lany Poniedziałek. to obchodzimy w domu (czyt. wojna z ojcem, ewentulnie rodzice na córki) a potem musimy cały dom sprzątać bo wszystko jest mokre

parasite33

Uffff... Ja jadę znowu do babci, ale ma być moja chrzestna, więc będzie grzanowo, bo chociaż kobitka koło 60, to powiedzmy, że dość znaczenie postępowa i rozrywkowa, w przeciwieństwie do większości rodziny. Będzie cikawie!

Ja też nie wychodzę z domu. Wsiadam do auta i z auta zaraz do budynku, żeby mnie jakiś kretyn nie oblał.

tzw_madzia

Ja tez sie nigdy nie ruszam z domu, o nie nie! Poza tym jestem juz teraz kompeltnie chora wiec jeszcze mi tylko oblania woda brakuje do szczescia :/ Ale jakims cudem musze sie dostac popoludniu do cioci na koniec ulicy, a samochodem glupio. Moze sie uda

Mi juz ochota na nikotyne przeszla, z rana swiat wydaje sie piekniejszy i mniej frustrujacy xD I mecze sobie Oasis na gitarce

Gosia, a co kuzyn dostal "drobiazg" od zajaczka?

Anoriza

Ha. Mnie zlano + deszczyk.. suuuper.

A tak generalnie to jest nowa tradycja, Armia Czerwona aka miejski slums oblewa.. blotem (mam nadzieje, ze to bylo tylko bloto ). Chociaz niekotore widoki byly bezcenne np. osiedlowa modelka grubo po 50 w bialym gangu tzn. juz nie takim bialym Zaluje, ze nie mialam przy sobie aparatu, chociaz moze to i lepiej, przynajmniej go jeszcze mam..

tzw_madzia

Oj i wlasnie dlatego nie wychodze Ale kiedys wychodzilo sie specjalnie, im wiecej razy oblana tym lepiej Starosc nie radosc XD A na takie paniusie zlane i oburzone to teraz nawet milo popatrzec ;P

Zastanawiam sie czy sobie LJ nie zrobic ... *mysli intensywnie*